STRONA KOHELETA

 





(17) Oto, co ja uznałem za dobre: że piękną jest rzeczą jeść i pić, i szczęścia zażywać przy swojej pracy, którą się człowiek trudzi pod słońcem, jak długo się liczy dni jego życia, których mu Bóg użyczył: bo to tylko jest mu dane. (18) Dla każdego też człowieka, któremu Bóg daje bogactwo i skarby i któremu pozwala z nich korzystać, wziąć swoją część i cieszyć się przy swoim trudzie - to Bożym jest darem. (19) Taki nie myśli wiele o dniach swego życia, gdyż Bóg go zajmuje radością serca.

(Ks. Koheleta 5 : 17 - 19, Biblia Warszawska)

                                     


Ojcze...

 

Ojcze nasz Niebieski

przyjmij nas do swoich

dzieci bądź wielki

i czasami mały

żeby wprost do ucha

wyśpiewać Ci pochwały

obdarz nas spokojem

mnie-jego-wszystkich

bądź naszym Bogiem

małych i wielkich

chleba naszego naucz

nas jeść by każdy

mógł go zawsze mieć

na krętych ścieżkach

życia podaj czasami

rękę i przyjmij

w podzięce parę słów

między wierszami.

 

 

Myślę-więc...

 

Na Twoje życzenie piszę

parę myśli zamykam

słowa ubieram w ciszę

na wiosny oddech czekam

Waleczna dusza krzyczy

ustąpcie lody gnijące

zimne serca mordercy

zostawcie dusze gorące

Życie to nie tylko

jedzenie sen może picie

lecz czasem siadam na chwile

czuję myślę i to piszę

Więc proszę moja damo

nie przeszkadzaj poezji

przegrasz z nią tak samo

mimo twoich szczerych chęci.

 

 

F jak...

 

Fortepian smutno gra

Fryderyka walc a może

Frywolne nutki ktoś w

Futerale zamknął za karę

Francuskie podejście do sprawy

Feministkom się nie spodoba

Frykas to może nie jest ale

Frajda zapomnieć o wszystkim po

Francusku

Fenomen polski blady balonik

Fruwać nie umie a może

Figle splatać sprzedawca

Finezyjną szpileczką; ale i tak

Fajnie jest we francuskim

Futerale z Fryderykiem

Finezyjnie fikać

Frywolne figle fantastycznie

Femi - mistycznie.

 

 

Mitycznie

 

Mitycznie

dojrzewają słowa

nie

wyśnione

uczucia

 

słowa

na sen

na życie

na miłość

 

mitycznie

dojrzewają uczucia

nie

wypowiedziane

marzenia

 

przytul mnie

swoim gorącym

sercem

 

(pobiegnijmy z promieniami)

 

 

Myślę-więc...

 

Na Twoje życzenie piszę

parę myśli zamykam

słowa ubieram w ciszę

na wiosny oddech czekam

 

Waleczna dusza krzyczy

ustąpcie lody gnijące

zimne serca mordercy

zostawcie dusze gorące

 

Życie to nie tylko

jedzenie sen może picie

lecz czasem siadam na chwile

czuję myśle i to piszę

 

Więc proszę moja damo

nie przeszkadzaj poezji

przegrasz z nią tak samo

mimo twoich szczerych chęci.

 

 

Świdnica Śl. 1995 r.

 

 

twoje

 

twoje słowo

twój uśmiech

patrzę na nowo...

 

na twoje

dłone

oplatające moje

marzenia

 

na twoje wlosy

oplatające mój

oddech

 

Czy to miłość

kochanie?

 

nie!

 

(To jest tęsknota serca za sercem...)

 


Dotyk

dotyk Twoich dłoni
błękit w oddali spojrzeń
pragnienie
być
blisko Ciebie
patrzeć jak świt poprawia Twoje
włosy
poranny szum słonca
rozjaśnia nadzieję
na dziś
na jutro
na zawsze.